W dniach od 16.06 do 23.06.2012r., uczestniczyliśmy z grupą osób niepełnosprawnych w rejsie żeglarskim. Nasz rejs rozpoczęliśmy od przystani Mariny Bełbot-Jacht-Charter w Wilkasach w Giżycku nad jeziorem Tałty.
Płynęliśmy jachtem żaglowym typu – Bingo 930, który był wyposażony w kuchenkę gazową, lodówkę, radio, przeznaczony dla 8 osobowej załogi. Nasza załoga liczyła 7 osób, w tym dwie osoby niepełnosprawne. W każdym dniu cumowaliśmy nasz jacht w innej przystani, gdzie nocowaliśmy, było to: Giżycko – Piękna Góra- Marina Bełbot, w Rydzewie pod Czarnym Łabędziem, Skorupki (pierwsze ognisko), następny nocleg mieliśmy w Łuknajnie (drugie ognisko) , następny w Kamieniu, kolejny w Stanicy- Jora Wielka, następny w Rynie i wróciliśmy na statek ostatni nocleg do Mariny Bełbot skąd wypłynęliśmy. W czasie postoju mogliśmy przygotować gorący posiłek, skorzystać z toalet i łazienki. Wieczorami śpiewaliśmy piosenki szantowe przy ognisku i muzyce gitarowej . Było bardzo wesoło, niektórzy łowili ryby, smażyli i nas częstowali.
Płynęliśmy taką trasę po jeziorach: Giżycko – Piękna Góra- Marina Bełbot – kanał Niegociński wypłynęliśmy na Jezioro Niegocin, następnym dniu na Rynnowe Jeziora – Jezioro Boczne – Jezioro Jagodne – kanał Szymoński – Jezioro Szymon – kanał Mioduński - kanał Lelecki na Jezioro Tatłowisko – kanałem Tatckim wypłynęliśmy na Jezioro Tałty, w następnym dniu wypłynęliśmy na Jezioro Tałty w kierunku Mikołajek ,Jezioro Mikołajskie, następnie na Jezioro Śniardwy – Zatoka Łukmańska , w kolejnym dniu wróciliśmy na Jezioro Mikołajskie i na Jezioro Bełdany – dalej do Rucianego do Śluzy Guzianka im. Jerzego Sielawki- wróciliśmy po Bełdanach do Kamienia, dalej po Jezioro Bełdany do Mikołajek – na północ na Tałty do Stanicy – Jora Wielka, na Jezioro Ryńskie, wróciliśmy do Giżycka – Jezioro Ryńskie, J. Tałty, kanałami w przeciwną stronę- do Mariny Bełbot na Jezioro Tajty, skąd wypłynęliśmy.
Pogodę mieliśmy różną, ale najważniejsze, że był dobry wiatr i mogliśmy płynąć. Dla mnie była to fajna przygoda, zobaczyłam jak pływa się na żaglach, jak jest zbudowany jacht żaglowy. Na pewno chciałabym uczestniczyć w takim rejsie jeszcze raz. Wróciłam bardzo zadowolona i twierdzę, że jest to fajna przygoda.
Ewa Kociuba